Nic dodać nic ująć

Miano: Po prostu Yumae'a ale znajomi mówią na nią Yume i Yumi
Data urodzenia: Nie parzysty dzień Daoel, 3160
Typ elfa: Czysta krew Arae. No prawie, ma w sobie trochę więcej krwi człowieka niż przeciętny Arae
Klasa społeczna:Średnia klasa
Przynależność:Skrzydlata straż
Profesja: Strażniczka
Cechy wyglądu: Prababka ojca Yume była człowiekiem, na dodatek bardzo niskim. Mimo przeminięcia kilku pokoleń, Yumae'a odziedziczyła ten wzrost, ponieważ jak na elfa jest bardzo niska ze swoimi 168 centymetrami. Sprawia wrażenie ogólnie drobniutkiej i delikatnej, ale to zmyłka dla tych, którzy ją lekceważą, bo pod delikatną, bardzo jasną skórą kryją się mięśnie. Yume ma ostre rysy jej drobniutkiej, trójkątnej twarzy, które z przodu zdają się być trochę złagodzone. Ma proste, farbowane na zimniejszy odcień fioletu włosy, którym pozwala niesfornie powiewać na wietrze. Naturalnie są ciemnobrązowe. Brwi ma cienkie i brązowe, ładnie pasujące do jej smutnych, błękitnych oczu, które przyozdabiają firanki ciemnych rzęs. Nos ma drobny a usta pełne, ukrywające proste białe zęby. Ma figurę nastolatki, jej krągłości są bardzo subtelne. Ma płaski brzuch i szczupłe kończyny ze zgrabnymi palcami i kształtnymi paznokciami.
Lubi ubierać się w zwiewne, ozdobne sukienki i dobierać do tego różnorodne dodatki takie jak kolczyki czy opaski. Często też maluje sobie na ciele piórka, kwiaty i ozdobne zawijasy, które bardzo jej się podobają ale nie ma pieniędzy na prawdziwy tatuaż.
Natura: Yumae'a jest bardzo sympatyczna, choć nieśmiała. Woli towarzystwo zwierząt od innych elfów. Boi się być zraniona, choć nie fizycznie a psychicznie. Jest spokojną i skrytą w sobie elfką. Ciężko zdobyć jej zaufanie, jednak kiedy to się stanie uzyskuje się również jej lojalność oraz przyjaźń. Nigdy nie opuści swoich przyjaciół i rodziny w potrzebie, a przede wszystkim Straży, których członków bardzo ceni, może nie do końca jako osób a jako kogoś, kto podjął decyzję o oddaniu swojego życia w przypadku konieczności obrony królestwa. Zazwyczaj bywa miła dla wszystkich i zawsze w czymś pomoże. Jednak z jej dobrego serca potrafi wyjść mroczne stworzenie, które jest bezlitosne, dla tych którzy zaleźli za skórę jej, lub jej bliskim. Bardzo trudno jednak obudzić tą stronę jej oblicza, bo ona ma anielską cierpliwość i nie denerwuje się tak łatwo. Prawie zawsze mówi prawdę, bo jednak czasem trzeba skłamać dla własnego bezpieczeństwa. Potrafi być też enigmatyczna i utrzymać każdy sekret w tajemnicy, jednak to może niektórych denerwować. Kiedy coś chce, zawsze znajdzie sposób aby dopiąć celu. Zawsze jest pewna siebie i tego co mówi. Jeśli jednak chodzi o jej przynależność do straży, jest stanowcza i odważna. Mimo dobrego serca wbrew pozorom nie jest całkiem miękka i potrafi odróżnić obowiązek od innych sfer życia.
Przeszłość: Wbrew przekazowi słanemu przez jej oczy, miała całkiem przyjemne życie. Jej matka była arystokratką a ojciec skromnym krawcem z klasy średniej. Matka wolała dalej rozwijać karierę niż się nią opiekować, ale Yumae'a nie pamiętała tego, więc nie miała o to do niej żalu. Mieszkała właśnie z tatą oraz jego matką, w której żyłach płynęło więcej krwi ludzkiej, choć Yume czasem w to wątpiła i bardziej myślała o niej jak o wróżce niż człowieku. Miała już ponad 300 lat, a jej skóra była pomarszczona jak u 150-letniego pół-elfa, a włosy poprzetykane pasmami siwizny. Było to skutkiem uroku rzuconego przez jakiegoś zakochanego w niej maga, którego odrzuciła. Stara elfka jednak cieszyła się swoim stanem, zawsze twierdziła, że woli umrzeć ze starości jako kochanka jedynie jej zmarłego partnera niż tkwić u boku jakiegoś zarozumiałego głupka.
Babcia Yumae'i zaraziła ją pociągiem do wierzeń driad. Razem wychodziły na łono natury aby obserwować zwierzęta, malować sobie skórę, pleść wianki i szyć sukienki. Yume od babci nauczyła się wszystkiego, od delikatnego usposobienia po sposób, w jaki należy celować w zwierzę by szybko i bezboleśnie je zabić. Przez jakiś czas Yume dorabiała jako łowca dostarczając do sklepów mięso i ryby, w wolnym czasie wpadając do starego znajomego ze Skrzydlatej Straży. To tam zainteresowała się smokami, zwłaszcza kiedy miała okazję zobaczyć wykluwające się smocze jajo choć nie do końca legalnie. Mały smoczek podbił jej serce i Yume rozpoczęła intensywniejsze treningi żeby kiedyś wstąpić do skrzydlatej straży. Potem przyszła wojna. Równocześnie z tym wydarzeniem odeszła babcia elfki. Yumae'a płakała po niej, ale urządziła jej pochówek godny ducha natury.. Przyłączyła się do partyzanckiego ruchu oporu w lesie i tam nauczyła się lepiej strzelać z łuku oraz z kuszy i walczyć dwoma mieczami.
Po wojnie udało jej się dołączyć do straży i została połączona ze smokiem, który przy bitwach stracił jeźdzca czyli Daellasem. Od tej pory elfka wiele się nauczyła, ale wciąż ma jeszcze dużo przed sobą.
Dodatkowe informacje:
-Umie strzelać z łuku, kuszy i walczyć dwoma mieczami na poziomie zadowalającym
-Jest bardzo związana z wierzeniami driad
-Ma trochę hipisowski styl
-Jest miła i drobna ale stara się wyglądać na twardą
-Potrafi grać na ręcznie robionej przez jej babcię cytrze
-Ma od ojca róg myśliwski, ale nigdy go nie używa
-Lubi słuchać opowieści
-Jej symbolem według kwietnika jest Gwiazdołap
Mocne strony:
-Jest odważna gdy ma walczyć
-Ma mylący przeciwników urok osobisty
-Jeśli kogoś polubi będzie stawać w jego obronie
-Jest dowcipna
-Nie narzuca się i nie wchodzi w słowo
-Nie obraża się o byle co
-Dobrze orientuje się w terenie
-Jest bardzo zwinna
-Niełatwo traci ducha
Słabe strony:
-Jest niestety nieśmiała i nie potrafi pierwsza zagadać
-Boi się, że ktoś może złamać jej serce
-Nie potrafi długo ciągnąć rozmowy by była ciekawa
-Bywa trochę za dobroduszna
-Ma drobną posturę, przez co jest słabsza fizycznie niż inne elfy
-Czasem za bardzo ufa losowi
-Nie radzi sobie dobrze z wybitnie negatywnymi osobami, czuje się trochę przez nie przytłoczona
-Mimo świetnej więzi z Daellasem, nie za bardzo potrafi się odnaleźć wśród innych członków Straży i tylko z nielicznymi z nich potrafi znaleźć wspólny język
-Ma słabość do słodkich zwierząt
Posiadane zwierzęta:
Harushi - lis, jej towarzysz, zaprzyjaźnili się gdy Yumae'a znalazła go niefortunnie postrzelonego w ucho i przykutego do drzewa strzałą. Elfka opatrzyła go i opiekowała się, przy czym stali się kompanami.
Nea - koń o barwie białej, którego ma od ojca.
Daellas - jej smok w Skrzydlatej Straży, Yum uwielbia tego jaszczura.

Czy zgadzam się, żeby w fabułach z MG (poza misjami)...
MG mogli trwale kaleczyć moją postać: tak/nie
MG mogli zabić moją postać: tak/nie