deraas
 
IndeksIndeks  CalendarCalendar  Latest imagesLatest images  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Alecarto Inwithiël

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Alecarto Inwithiël

Alecarto Inwithiël


Male Posts : 64
Posty fabularne : 52

Alecarto Inwithiël Empty
PisanieTemat: Alecarto Inwithiël   Alecarto Inwithiël EmptyWto Lut 04, 2020 8:30 pm

Miano:
Alecarto Inwithiël

Data urodzenia:
Pora Arah, 3 071‬ rok (143 lata)

Typ elfa:
Aràe - Czysta Krew

Klasa społeczna:
Elita

Przynależność:
Korona Gaya’Ros

Profesja:
Arystokrata, Przewodniczący Obrad Korony Gaya’Ros, oraz Lichwiarz

Cechy wyglądu:
Zaczynając od podstaw, to elf wysoki, liczący sobie 194 centymetry wzrostu, o proporcjonalnie szerokich ramionach, względem wąskich bioder, zadbanej sylwetce, z zarysowanymi mięśniami, odpowiednio szczupły, nie jakiś cherlawy, zdrowo wyglądający.
Twarz ma pociągłą, bladą jak kartka, z podłużnym podbródkiem i odznaczającą się linią żuchwy. Kości policzkowe lekko odstające, zaś ich wysokie położenie nadaje twarzy surowości. Jego tęczówki wpadając w wyjątkowy złotawy odcień, który idealnie komponuje się z blond brwiami i włosami do łopatek.
Uszy oczywiście w umiarkowanej wielkości, ostre i w miarę wklęsłe do czaszki. Usta wąskie, wypełnione.
Odnośnie ubrań, można nadmienić, że nosi same eleganckie odzienia, szaty, kamizelki, koszule, surduty, lecz wszystko, zawsze i wyłącznie, w czarnej barwie. Wyjątkami są złote elementy ozdobne, guziki, przyszywki, mankiety, oczywiście pod kolor oczu, lecz nie sposób doszukać się szerszej palety barw.

Natura:
Alecarto jest elfem prezentującym swoją wyższość nad innymi, dumny z tego kim jest i co osiągnął, czując wstręt wobec tych, którzy są na niższym poziomie hierarchii. To osoba wyrachowana, ambitna, zdystansowana od spraw przyziemnych, zwyczajnie go nużących, w swoim długim życiu. Niektórzy nazwaliby go flegmatycznym, jakby na wszystko miał czas, ale tak mawiają ci, którzy z pewnością go już znudzili.
Słowa jego potrafią być lodowate lub niepokojące, ze względu na to, że nie zwykł okazywać emocje, bo tak nie przystoi osobom o jego pozycji. Nie stosuje też zastraszania, bo nie musi, bije od niego aura szacunku, zaś władza umożliwia mu stawianie pionków na własnej szachownicy. Przebiegłość jest mu za pan brat, bo jak wytrwać w polityce bez umiejętności podkładania kłód pod nogi?
Alecarto to również wszechstronna osoba, zna zasady etykiety, dyplomacji, ma żyłkę do interesów, przede wszystkim czci kult wiedzy, oraz magii, którą praktykuje we własnym zakresie. Tępi nieudaczników, słabeuszy i mieszańców lub inne podgatunki elfów, wszystko co uznałby za ograniczone, przynoszące zawód ustalonym regułom.
Co się tyczy jednak samej sfery upodobań? Kocha muzykę, oraz sztukę malarską, często rozwodzi się nad pięknem architektury elfickiej, a nawet zdarza mu się mieć melancholijne podejście do zaprzepaszczania ich gatunkowych pierwowzorów na rzecz ludzkiej rasy. Żyje przeszłością, gdyż jego zdaniem, przyszłość się stacza.
W gruncie rzeczy to dosyć charyzmatyczna persona, która ma posłuch u reszty, zaś w dodatku potrafił sprawić, że osoby wysoko postawione, czują się jego przyjaciółmi, za co są mu lojalni, nawet jeśli dla niego to tylko marionetki w wielkiej grze pozorów.

Przeszłość:
Nikt, kto spojrzy obecnie na Alecarto, nie zgadłby, jakie były jego początki. Są one zresztą tajemnicą, którą się nie dzieli.
Był sierotą, której nie było pisane nic wielkiego. Od tak, porzucony na ulicy, gdzie władza szybko przekazała go do sierocińca. W końcu dzieci to skarb, nie mogą żebrać! Tam pewnego razu zawitał elf, Inwithiël, szlachcic szukający w desperacji dziecka, którego sam nigdy nie mógł mieć. Oczywiście był bardzo selekcyjny, szukał wyłącznie czystego Aràe, zaś jedynym w tym przybytku, był właśnie Alecarto.
Oczywiście to on mu nadał to imię, wraz z drugim, po sobie, jakby go przywłaszczył. Dzieciak był za młody, aby mieć jakieś swoje zdanie, czy poglądy, był jak lepka glina, wymagająca uformowania. Ów Inwithiël, był mecenasem sztuki, o bardzo konkretnych poglądach. To on nauczył go wszystkich wartości ich gatunku, miłości do artyzmu, czy pogardy dla tych, którzy to bezczeszczą. Kreował go na szlachcica jak przystało, zapewniając samemu sobie ojcowską potrzebę miłości, choć dla Alecarto, był on raczej jak nauczyciel, niż “tata”.
W wieku nastoletnim uczęszczał do różnych akademii, które miały wprowadzić go w sztuki retoryki, dyplomacji, ekonomii, wszystko co młody panicz wiedzieć powinien. Nic mu w życiu nie brakowało, co więcej, potrafił zjednać sobie każdego mentora, korepetytora, czy rówieśnika. Już wtedy odznaczał się jako “lider” w społeczeństwie. Można powiedzieć, że z czasem zaczął był postrzegany jako idealny materiał na polityka. Inwithiël należał do Korony Gaya’Ros, więc nie miał żadnych trudności, żeby początkującego dyplomatę wprowadzić w te kręgi. To otworzyło przed Alecarto pełno ścieżek. Jego ambicja kazała mu sięgać po więcej i więcej. Wiedział jak podejść i trafić w czuły punkt każdego, kto był ponad nim, więc szybko zawiązane sojusze z ważnymi osobistościami na dworze królewskim, zaczynały jemu przynosić korzyści, w postaci prestiżu w randze arystokracji. Nie należy zapominać, że stworzył sobie solidny fundament pod odpowiednią karierę, gdyż dokonał kilku trafionych inwestycji, oraz zrealizował umowy handlowe, związane z wykorzystaniem posiadanych przybytków.
Życie po raz pierwszy udowodniło mu swoją brutalność, gdy zastał Inwithiëla martwego, po wypiciu trucizny. Oczywiście szybko domyślił się, że odpowiadał za to ktoś z dworu królewskiego. Dostał najważniejszą nauczkę, że polityka - to jeden wielki spisek. Przez dekady samemu rozwijał się w tym zakresie, aby nigdy nie podwinęła mu się noga, jak poprzednikowi, który zostawił mu całą fortunę. Stał się interesującą partią dla samego ówczesnego króla, który zainteresowany jego podejściem do spraw politycznych i przyziemnych, nieraz pytał go o zdanie we wszelakim zakresie. Już samo to go wyróżniło, co ostatecznie, zaowocowało otrzymaniem stanowiska Przewodniczącego Obrad Korony Gaya’Ros, stając się mediatorem, organizatorem, także reprezentantem najwyższej władzy. Elitarna pozycja szybko sprowadziła do niego arystokrację, która potrzebowała “różnych przysług”. Tak też stał się pożądanym przyjacielem każdego szanującego się szlachcica, bo jak ktoś chciał mieć dobre stanowisko i go nie utracić, to lepiej mieć po swojej stronie Alecarto.
Obecnie służy nowemu monarsze, ale równie lojalnie jak poprzednikowi, nawet jeśli nie popiera finału wojny. Ogólnie jej koniec był mu nie na rękę. Podczas trwania konfliktu, jako jeden z najbogatszych przedstawicieli elity, udzielał pożyczek, z oprocentowaniem, często nawet dofinansowywał produkcję broni. Teraz jednak nie jest źle, ponieważ połowa dworu może mieć u niego dług, a on o tym pamięta i to wykorzysta.

Dodatkowe informacje:
-Nienawidzi mieszańców i ludzi z całego serca, zrównując ich do zwierząt;
-Jego dwór liczy sobie 34 służących, 4 ogrodników i 2 stajennych;
-W sferze erotycznej jest tym uległym, lecz to sekret, który znają wyłącznie prostytutki (sprawdzone i zbadane);
-Poza znajomością pewnego zakresu czarów, praktykuje hobbystycznie nekromancję;
-Dąży do zostania najbogatszym elfem w królestwie, bo czemu nie;
-Przeciwnik królowej, która go obrzydza samym swoim bytem półelfa.

Mocne strony:
-Opanowanie w trudnych sytuacjach;
-Bogaty;
-Charyzmatyczny;
-Wszystko zawsze planuje, nim coś zrobi.

Słabe strony:
-Materialista;
-”Kompleks Boga”;
-Okrutny wobec podwładnych;
-Nieczuły.

Posiadane zwierzęta:
*Harvalien - jeleń, samiec, który jest dostosowany do pełnienia funkcji wierzchowca;

*Emmeril - chart, samiec, pełniący rolę stróża, często towarzysko zabierany w podróże;

*Orodreth - sowa, samiec, wyłącznie funkcja korespondencyjna.


Ostatnio zmieniony przez Alecarto Inwithiël dnia Wto Lut 04, 2020 10:22 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Alecarto Inwithiël

Alecarto Inwithiël


Male Posts : 64
Posty fabularne : 52

Alecarto Inwithiël Empty
PisanieTemat: Re: Alecarto Inwithiël   Alecarto Inwithiël EmptyWto Lut 04, 2020 8:31 pm

Czy zgadzam się, żeby w fabułach z MG (poza misjami)...
MG mogli trwale kaleczyć moją postać: tak
MG mogli zabić moją postać: nie
Powrót do góry Go down
Admin
Admin
Admin


Posts : 74
Posty fabularne : 127

Alecarto Inwithiël Empty
PisanieTemat: Re: Alecarto Inwithiël   Alecarto Inwithiël EmptyWto Lut 04, 2020 10:11 pm

Akcept, ale przed:
- nie możesz posiadać renexa, to jedno z tych zwierząt, które możesz kupić wyłącznie na targu
- były jakieś drobne powtórzenia

Powrót do góry Go down
https://deraas.forumpolish.com
Sponsored content





Alecarto Inwithiël Empty
PisanieTemat: Re: Alecarto Inwithiël   Alecarto Inwithiël Empty

Powrót do góry Go down
 
Alecarto Inwithiël
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
deraas :: Strefa Postaci :: Biografie-
Skocz do: