deraas
 
IndeksIndeks  CalendarCalendar  Latest imagesLatest images  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 The Gold Dragon

Go down 
AutorWiadomość
Imarís

Imarís


Posts : 81
Posty fabularne : 77

The Gold Dragon  Empty
PisanieTemat: The Gold Dragon    The Gold Dragon  EmptySob Gru 07, 2019 1:38 pm

MIANO
Imarís, nadane przez Mistrza co oznacza “Bezimienny”. Zwany jest również Złotym Smokiem, albo Smoczym Tancerzem

DATA URODZENIA
3174 rok, pora Blós, tak na oko

TYP ELFA
Aráe

PRZYNALEŻNOŚĆ
Skrzydlata Straż, elita państwa

KLASA SPOŁECZNA
Elita

PROFESJA
ma zaszczyt być dowódcą Skrzydlatej Straży,
jest absolutnie najlepszym znanym treserem smoków,
wybornie opanował łucznictwo

CECHY WYGLĄDU
Średniej wysokości elf swą posturą sprawia wrażenie wyrzeźbionego przez dłuto elfiego artysty— wygląd do cna kanoniczny, aż trudny do uchwycenia w rasie aráe, bowiem uroda jego doskonale odzwierciedla pierwotny archetyp. Jasne, długie za łopatki proste i lśniące włosy, oczy w barwie głębokiej zieleni i dość blada, lecz nie porcelanowa cera. Twarz, choć piękna, budząca zachwyt emanuje stabilnością i spokojem, wzbudza swego rodzaju ufność. Brak jej nagłej ekspresji czy skaz. Kości policzkowe ma wysoko osadzone, wyraźne acz nie sprawiają wrażenia zapadniętej skóry u dołu, tak, jak to sobie arystokraci wymarzyli. Nos prosty, proporcjonalny, twarz całkiem pociągła, symetryczna. Spojrzenie spod ramowych brwi godne dowódcy z powołania.
Pod względem sylwetki nie odbiega od większości, gdyż ciało ma szczupłe, dobrze zarysowane muskulaturą w kształcie litery "v". Dłonie przystosowane do instrumentów, o długich palcach, zadbane i gładkie jak na kogoś, kto w takiej ilości obcuje z ogniem. Najwidoczniej dobrze je zabezpiecza rękawiczkami.
Nie stroni od wybornych strojów zwłaszcza wtedy, kiedy nie nagli go służba. Niemal zawsze wybiera szaty w różnych odcieniach zieleni w akompaniamencie ze złotem. Na jego szyi zawsze spoczywa smoczy medalion, który stanowi dlań taką samą część ciała, jak dłoń czy oko. Bez niego nie mógłby się w spokoju nigdzie poruszać.

NATURA
jest elfem honorowym i szlachetnym, dotrzymuje danego słowa i nie owija w bawełnę- mówi to, co myśli, jednak nie cechuje go przy tym bezczelność, acz szczerość. Nie ma pociągu do władzy, majątku czy awansu społecznego- jest skupiony na swym najważniejszym zadaniu, na byciu mądrym i przykładnym dowódcą. Poświęca się członkom Straży i smokom w całości, to na nim spoczywa cała odpowiedzialność, a z dokumentacją, wsparciem i tresurą radzi sobie najlepiej.
Ze swoimi kompanami walczy ramię w ramię– ale potrafi być surowy i bardzo bezpośredni. Uważa, że tego wymaga bycie mądrym liderem– znalezienia złotego środka pomiędzy byciem sympatycznym a wymagającym. Dla rozwoju i utrzymania dobrego poziomu w oddziałach smoczych jeźdźców stawia im coraz to nowsze wyzwania.
Jest patriotą- za ojczyznę byłby skłonny oddać życie, zresztą nie raz owego ryzyka się podejmował. Ma zaufanie wśród dworu królewskiego i elity, chociaż zdecydowanie przebywanie w ich towarzystwie nie jest w jego typie. Zamiast tego woli porozmawiać w spokojnym, pełnym dźwięków natury miejscu z przyjaciółmi czy Alzarranem.
W swoim fachu charakteryzuje się największą precyzją i wiedzą. Do wszystkiego podchodzi bardzo poważnie, nie robi niczego na odwal. Łatwo się z nim porozumieć, nie ma w zwyczaju bywania złośliwym i chamskim.
Imarís tak naprawdę nigdy nie doświadczył rodzicielskiej miłości- skutki tego można dostrzec w jego doświadczeniach, byłych związkach... Ma jej niedosyt, widać, że pragnie miłości trwałej i prawdziwej... I ta naiwna wiara często go gubi.


PRZESZŁOŚĆ
Dowódca Skrzydlatych zaczynał gorzej, niż ktokolwiek mógłby to sobie wyobrazić, bowiem jego historia zaczyna się w miejscu, w którym to jako bezbronne niemowlę został znaleziony w sierocińcu daleko od granic Ga'Lantis. Elfie uszy od razu wypatrzył podróżny elfi naukowiec-mistrz, który wziął obce dziecko pod swoją opiekę- on sam nie wie, co dokładnie nim wtedy kierowało... W każdym razie nie miał żadnego pojęcia o pochodzeniu małego elfiątka ani przeszłości, dlatego sam wymyślił mu imię- Imarís, bezimienny. Wtedy był już bezpieczny, a jak na porzucone dziecko miał olbrzymie szczęście. Od najmłodszych lat pobierał najwyższej jakości nauki pracując przy tym bardzo ciężko i wytrwale nad sobą- okazywał wiele wdzięczności mistrzowi, a ich relacja mimo wszystko nie przypominała relacji-ojciec syn, bardziej mentor i uczeń.
Mgasil bardzo szybko zauważył niezwykły potencjał dziecka, więc po tym gdy przybyli na ziemie Ga'Lantis jeszcze bardziej starał się rozwijać drogi rozwoju podopiecznego. Kiedy znaleźli się w sławetnej stolicy Gaya'Ros Imarís po raz pierwszy ujrzał na własne oczy Skrzydlatą Straż patrolującą wysoko na niebie miasto- to był moment, który zadecydował o jego życiu już na zawsze. Młody elf zafascynował się smokami w całości i skupił się na dogłębnym studiowaniu gatunku. Dzięki znajomościom swojego mgasila szybko zaczął w praktyce poznawać smoki i ich naturę.  Uwielbiał przebywać z nimi sam na sam obserwując stadne zachowania- był na tyle zaangażowany, że prowadził własny notatnik gdzie spisywał obserwacje. Z początku z powodu bezpieczeństwa uczył się tresury z młodymi smokami bądź spokojnymi i doświadczonymi- widząc go ówczesny dowódca zauważył w nim prawdziwy instynkt i zmysł do smoków. Jego prawdziwy sukces i droga do rozwoju otwarła się wtedy, gdy na oczach całej Skrzydlatej Straży ujarzmił młodego, odłowionego z dziczy smoka, który sprawiał problemy nawet najlepszym- Alzarrana. Od tamtego momentu Znalazł się jako młodzieniec w oddziałach Straży współpracując ze złotym smokiem na najwyższym poziomie. Precyzja, spokój i skupienie były niebywałe- jakby rozmawiał z gadem w nieznanym reszcie języku. Awans był już więc tylko kwestią czasu, a z chłopca który pobierał nauki u jeźdźców stał się prawdziwym wojownikiem, a później Dowódcą. Zajął miejsce po zmarłym podczas siedmioletniej wojny elfie, który właśnie mu powierzył odziedziczenie roli. Teraz sprawuje swoją odpowiedzialną rolę od pięciu lat.

DODATKOWO

◊nie ma bladego pojęcia o biologicznych rodzicach
◊przebywał w sierocińcu na dalekim zachodzie, ale nie pamięta żadnych z tamtejszych języków
◊jego osobisty mentor i mistrz podczas wojny przepadł i słuch po nim zaginął
◊wiele osób widzi w nim wielką konkurencję ze względu na pozycję i młody wiek
◊coraz bardziej skupia się na hodowli smoków– po krwawej wojnie marzy o przywróceniu stałej i solidnej liczby smoków
◊nierzadko rozmawia ze swoim smokiem

MOCNE STRONY
◊ Imarís zasługuje na miano co najmniej zaklinacza smoków– jego wiedza odnośnie behawioryzmu i gatunku tych zwierząt jest niebywała. Umiejętności i talent sprawiają wrażenie, jakby mówił w tym samym języku, co one. Nie ma dla niego rzeczy nie do pokonania– wciąż powtarza sekwencję, "gdyby tylko miał czas..."
◊ na tyle honorowy i wierny swoim przekonaniom, że raczej wszyscy uważają go za godnego zaufania.
◊ flet to ten instrument, jaki prawdopodobnie trzymał przy porodzie w lewej ręce... W prawej było jajo smoka.
◊ Doskonały organizator, charyzmatyczny dowódca, budzi sympatię i poczucie bezpieczeństwa
◊ Przysparza mu to sporo dylematów, ale to ten typ, który ma wewnętrzny obowiązek wybierać mniejsze zło.


SŁABE STRONY
◊ Można uznać, że nie ma szczęścia do kobiet, co patrząc na jego powodzenie u płci żeńskiej jest mocno paradoksalne
◊ Nie ma talentu do walki mieczem, preferuje łuk, co nie oznacza jednak, że nie potrafi tego robić
◊ Niemożliwy do spełnienia ideał miłości, przez co prawdopodobnie jest skazany na wieczne ranienie go przez kochane osoby... Cóż, większość entuzjazmu w szukaniu miłości na całe długowieczne życie już stracił.

POSIADANE ZWIERZĘTA

◊ w pełni oddany mu Alzarran
◊ siwa szkapa, którą darzy wielkim sentymentem– Veliya

Powrót do góry Go down
 
The Gold Dragon
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
deraas :: Strefa Postaci :: Biografie-
Skocz do: